wtorek, 7 grudnia 2010

still the same

Hello,jutro ostatni dzień mojego nudnego zamknięcia w domu:) Dzisiejszy dzień-w sumie nic ciekawego,ciągle to samo. Trzeba było zajrzeć do lekcji,a tak poza tym to książka lub tv + zielona herbata. W gruncie rzeczy,reasumując,nawet cieszę się odrobinę z tego tygodniowego wypoczynku. Okres przed nim był dla mnie naprawdę pracowity i z trudem znajdowałam na wszystko czas. Teraz wszystko się trochę uspokoiło,ale coś mi się zdaje,że minie miesiąc,a może i nawet nie,no i zacznie się kolejny zapierdziel. Ale na razie się relaksuje i pozwalam sobie na różne zachcianki:). W czwartek chyba pójdę z dziewczynami na łyżwy,a w piątek urodziny Karolci. Hm,muszę w piątek kupić jej prezent po szkole,później po kolei :prywatny angielski i hiszpański,następnie wrócić do domu i przygotować się na urodziny. Ale ja lubię się na wszystko spieszyć:). Tylko nie mam pomysłu na prezent-może coś z biżuterii? Tak sobie myślę-ciężko będzie się teraz na nowo przyzwyczaić do wczesnego wstawania :) Miałam dzisiaj ogólnie dużo czasu na myślenie i doszłam do wniosku,że od jutra pracuję nad sobą: zadbam o figurę,cerę i włosy,no i poćwiczę nad swoją pewnością siebie. Tylko nie mam pomysłu,co zrobić z fryzurą-ostatnio ścięłam włosy tak,że praktycznie wszystkie są tej samej długości i wiem ,że na pewno nie zdecyduję się znowu na grzywkę,bo przy moich kręconych włosach i aktywności to się nie sprawdziło:). OK,ja lecę,łapcie klip na dzisiaj i parę zdjęć:
już od jakiegoś czasu nucę pod nosem :)
chciałam dodać coś w świątecznym klimacie-z tamtego roku:)

przeglądałam dzisiaj zdjęcia z wycieczki i nie mogłam się powstrzymać <3

a łapcie i moją twarz :)

Kasiowa z wakacyjnej sesji ;3
No i znowu,naprawdę jest po 23 :D
Jeśli uważacie,że powinnam tłumaczyć posty na angielski ,to powiedzcie :)
Tell me,if you think that I should translate my posts :)

1 komentarz:

  1. Lovely Blog!Should we follow each other?;)
    kiss ana

    OdpowiedzUsuń