niedziela, 3 lipca 2011

holiday time!

W końcu znalazłam chwilę czasu i chęci,żeby tu coś napisać. Wakacje się zaczęły,mnie praktycznie ciągle nie ma w domu(chociaż aktualna pogoda pokrzyżowała ostatnio większość moich planów-jest lato czy jesień,przepraszam bardzo?) i ewidentnie rzadko korzystałam z komputera. Koniec roku zleciał szybko, nie miał też większego znaczenia, bo zostaję w tej samej szkole, profil miałam obrany od dawna i nie mam wątpliwości, co do dostania się, a większość przyjaciół idzie do klasy wraz ze mną-czyli zdecydowanie pozytywnie. Ognisko końcoworoczne także udane! Liczne wyjścia pozwoliły mi w końcu poczuć wakacyjną atmosferę,którą popsuł deszcz. Na szczęście nawet on nie przeszkodził w koncercie:) Wizyta na otwartym basenie i gra w plażówkę,także zostały zaliczone;). Jutro planuję wyjazd do Olsztynia z Kasią i noc na łódce z Anią. Nie mogę się doczekać mojego francusko-hiszpańskiego obozu, który zaczynam już w piątek! Cieszę się,że tyle zobaczę,poznam nowych ludzi i będę mogła podszkolić język:) Teraz zmykam,bo jest totalnie zmęczona,zresztą jak przez prawie wszystkie dni ostatnio. Ale i tak jestem pewna,że zamiast pójść spać, będę oglądać kolejną część 'Koszmaru z Ulicy Wiązów'-nie wiem czemu wzięło mnie na starocia.

z grilla,z Julka ;)

:)

z balu:Kinga,ja i Iza :)

ognisko,z Kasiową

też z ogniska,z ruchem wskazówek zegara:Karolcia,Iza,Julka,Pati i ja:)

z Anią,w Olsztynie ;P

z balu,od lewej: Iza,Angelika,Kasia,ja,Edyta i Kinga <3

jakieś tam z balu,w ruchu,ważne że Kinia na pierwszym planie-szkoda,że nie zostaje ze mną w szkole.

1 komentarz:

  1. Nominowałam Cię do One Lovely Blog Award. Nie wiem czy Cię to ucieszy, ale chyba nie masz wyjścia ;-) szczegóły na moim blogu

    OdpowiedzUsuń